Trochę historii o piłkołapach.

Piłkołapy kiedyś także były tym obowiązkowym wyposażeniem boisk, ale jeśli chodzi o boiska przy szkołach to były one opcjami improwizowanymi, czyli miały one te cztery metry wysokości lub nawet nieco więcej. Wiele znaczyło też i to, że spawano takowe z rur i z tych prętów zbrojeniowych używanych na budowach, bo właśnie tak było o wiele taniej i co równie istotne wykonywał je jakiś lokalny fachowiec od spawania. Naprawiali takowe także szkolni konserwatorzy i dlatego właśnie nie było aż tak drogo. Tego typu konstrukcje także spełniały pewne wymogi, czyli były trwałymi, nie miały jakichś ostrych elementów, a nawet je malowano, ale generalnie to nie było czegoś takiego, że wykonywała je wyspecjalizowana firma, a potem na dokładkę ktoś komisyjnie odbierał tego typu konstrukcję . Jednym słowem kiedyś normy prawne dotyczące piłkołapów były tymi mniej skomplikowanymi i dlatego też było znacznie prościej postawić takowy na boisku przy szkole i nie musiał on w sposób idealny odgradzać narażonych zabudowań wraz z parkingami, bo wystarczało to by był.

Inne istotne wzmianki.

Niestety dziś piłkołapy zaliczane do tego obowiązkowego wyposażenia boisk muszą spełniać określone normy, czyli jeśli przy boisku znajduje się plac zabaw, to w jego stronę piłki nie mogę od tak sobie lecieć. Dlatego też w niektórych przypadkach bywa też i tak, że boisko jest ogrodzone szczelnie z czterech stron i co najważniejsze jego nawierzchnia także musi spełniać określone normy, bo wykonuje się takową z gumy, czyli z tej pochodzącej ze zużytych opon samochodowych. Taka nawierzchnia jest rzecz jasna barwioną i posiada te linie o regulaminowych parametrach. Właśnie tak wyglądają te boiska przy szkołach, które na dokładkę często są eksploatowanymi po zajęciach, bo zwłaszcza w tych większych miastach muszą na siebie zarabiać, a to stanowi pewnego rodzaju problem, bo ktoś musi to użytkowanie nadzorować. Dodatkowo w przypadku tych boisk te piłkołapy to często taka nylonowa siatka rozpięta na słupach i na specjalnych lnach stalowych. Siatka tego typu jest narażoną na uszkodzenia, bo uszkodzić może ją wyjątkowo silny wiatr, czyli raz na jakiś czas grę trzeba przerwać, po to by doraźnie naprawić takową.

Autor

  • Urodzony w Iwoniczu Zdroju copywriter i autor słuchowisk radiowych. Obecnie mieszka w Białym Stoku. Współpracuje z wieloma wydawnictwami. Karierę copywritera, jak sam określa rozpoczął przypadkowo od udziału w konkursie powiatowym. Jego zainteresowania to marketing internetowy, tworzenie stron partnerskich i promowanie firm drogą elektroniczną.

2 komentarze

Leave a Reply